Pellet drzewny na pierwszy rzut oka wygląda jak sprasowane trociny, przycięte do kształtu małego wałka lub małego prostopadłościanu. I tak w zasadzie jest, ale proces produkcyjny pelletu jest znacznie bardziej zaawansowany.
Przez wiele lat łatwopalne trociny były w tartakach niedoceniane. Uważano, że jedyne zastosowanie to płyty wiórowe lub kompost. Całkiem niedawno okazało się, że odpowiednio spreparowane trociny, czyli pellet, to bardzo wydajne i ekologiczne paliwo grzewcze.
Proces produkcyjny jest długi i wymaga stosowania nowoczesnych technologii, przy czym każdy etap poddany jest dokładnej kontroli, przede wszystkim pod kątem wilgotności. Początkowym etapem produkcji pelletu drzewnego jest dokładne suszenie, ponieważ dobry produkt powinien posiadać maksymalnie 12% wilgotności. Następnie trociny trafiają do maszyn formujących, czyli pras, które pod wpływem ogromnego ciśnienia zagęszczają i formują trociny w kształt finalnego produktu. Wpływ na dobre uformowanie pelletu ma również lignina, która jest “naturalnym klejem” wydzielanym z trocin pod wpływem temperatury.
W końcowej fazie produkcji pellet poddawany jest testom na kaloryczność i poddawany wycenie. Finalnie jest pakowany do worków i wysyłany do klientów.
